Post: #1

Jaki zawod mozna wybrac po turystyce? Chcialabym pojsc na kierunek Organizacja i zarzadzanie ruchem turystycznym i chcialabym wiedziec jakie sa wszelkie mozliwosci pracy po tym kierunku

Post: #2

No cóż, w najgorszym wypadku możesz zrobić kurs na pilota wycieczek i jeździć z nimi, ale to można zrobić bez studiów na turystyce . Po takich studiach możesz znaleźć pracę w jednostkach samorządu terytorialnego, w biurach podróży, możesz również założyć swoje biuro podróży.

tu są oferty pracy turystyka/hotelarstwo/catering - http://skocz.pl/oferty_pracy

Powiem szczerze, że dużo lepiej jest skończyć zarządzanie i marketing ze specjalizacją turystyka.

Jeżeli o mnie chodzi, to gdybym miał kończyć turtystykę i rekreację, to poszukałbym po tym niszowej branży typu jakieś nowe sporty ekstremalne i prowadziłbym taką firmę lub też organizował niszowe wyjazdy - typu safari na Syberii .

Post: #3

To ja chyba jestem jakiś inny... chciałbym studiować geografię z zamiłowania. Jakąś tam pracę znajdę napewno. Napewno chciałbym coś związanego z geografią. Czy dziś wszyscy tylko czytają rankingi i idą na to po czym można względnie łatow znaleźć pracę!? Ludzie... macie robić to co chcecie a nie to co wam każą - utaj jest chyba sens wszystkiego... Pozdrawiam.

Post: #4

Szczerze mówiąc wolę dużo bardziej zarobić na swoje zainteresowania, niż robić to co lubię, ale za grosze. Zbyt idealistycznie podchodzisz do życia.

Post: #5

Wydaje mi sie, że jak się chce to można połączyć dobre zarobki razem z rozwojem swojej pasji, zainteresowań. Pozdrawiam.

Post: #6

Dam kontrprzykład. Weźmy np. bycie nauczycielem geografii. Lubimy bardzo geografię i lubimy bardzo nauczanie w szkole. Zatem spełniony jest Twój warunek tego, że robisz to, co lubisz. Ja dodatkowo zakładam, że skoro bardzo lubię geografię, to jestem specjalistą z górnej półki. Ale płaci mi się za to 1200 zł, więc żeby utrzymać swoją rodzinę, dorabiam sobie w liceum wieczorowym i daję 15 h korepetycji z geografii tygodniowo. Zajrzyjcie do dowolnego zestawienia płac - nauczyciele są najgorzej opłacani. Już nawet nie mówiąc o nauczycielach od podstawówki do liceum, to samo się dzieje na wyższych studiach, gdzie możesz być dr habilitowanym, rewelacyjnym wykładowcą, szanowanym przez studentów, a za zarobione pieniądze nawet nie możesz się w pełni oddać swoim pasjom (bo dajmy na to jesteś geologiem, chcesz zrobić badania w Ameryce Południowej, a nie masz na to pieniędzy, a na dofinansowanie uczelni tez nie masz co liczyć).

Oczywiście, nie można generalizować, są takie przypadki, w których masz rację, ale są też takie, w których ja mam. W Polsce chyba jednak te mniej optymistyczne przypadki dominują :/.

Post: #7

Nie do końca się z tobę zgadzam. Jeśli się jest naprawdę dobrym w tym, co sie kocha, to zawsze znajdzie się pracę pozwalającą na zarobienie na rodzinę i nie tylko. To wszystko zalezy od hierarchii wartości. Co dla Ciebie stoi wyżej - pieniądze czy radość z życia?

Jesli uważasz, że nie majac dostatecznie dużo pieniędzy, nie będziesz w stanie zrealizować swojej pasji, to uważam to za życiową nieporadność. Wolałem studia przyrodnicze i teraz pracuję z pasją. Nie miałem ochoty zostać ekonomistą, chodzić do pracy z przymusu zarobienia na rodzinę i uciekać w pasję od wszystkiego i wszystkich.

Mylisz się, co do dofinansowań. Znam wielu naukowców, którzy robią badania od Magadanu przez Peru do Madagaskaru i jeżdżą za państwowe pieniądze, bo napisali tak dobre projekty naukowe, że dostali pieniądze na kilkumiesięczne wyjazdy.

Post: #8

życzę powodzenia. Ja jestem nauczyciuelem geografii i to tym z górnej półki, również po turystyce. Cóż, jak się komuś wydaje, że się zarabia 1200 zł to nie ma pojęcia o realiach, po 5 latach w szkole zarabiam 1060 zł na rękę- porażka. Jakie korki? Z geografii to pies z kulawą gierą nie chce jeśli chodzi o korki, to nie matm ai nie język obcy. Jaka wieczorówka, w wieczorówkach nie ma geografii. Jak najdalej trzymajcie się od szkoły!!!!!!

Post: #9

heh ale są szkoły prywatne..no i zawsze można pozostać na uczelni...tyle że tu trzeba mieć odpowiedzni wyniki
Ale popieram...na studiach dużo nauki...a kasa śmieszna...

Post: #10

Chciałabym być znów piękna i młoda Zapewne moje wybory wyglądałyby zupełnie inaczej. Z pewnością popełniłam błędy, których niestety już nie naprawię. Dlatego też teraz czytam o wszystkim, co może mi być potrzebne, na przykład o kalkulatorze podatkowym https://radioemaus.pl/aktualnosci/kalkul...dzen-2022/ bo zupełnie nie miałam pojęcia, jaki mam wybrać.

Post: #11

To na pewno potrzebna wiedza.

Post: #12

jeśli chodzi o mnie to zawsze marzyło mi się być przewodnikiem... na tą chwilę nie wiem co wyjdzie bo dopiero studiuję ale mam nadzieję, że będę mógł właśnie w taki sposób pracować w ciekawej firmie i zwiedzać piękne miejsca

Post: #13

Może zgłoś się na jakieś praktyki lub staż?

Post: #14

możesz też po takich studiach zostać na przykład przewodnikiem

Post: #15

To ciekawa perspektywa, można sporo zwiedzić.