Post: #1

Witajcie,
Jaka sytuacja u mnie jest, wiecie z innego wątku

Czy na zaoczne w UJK na profil "Geografia" (z myślą o nauczycielskiej na II stopniu) ciężko się dostać, czy racze każdego, kto zdał maturę?

Słabo widzę swoją maturę, a chciałbym tam iść.

Post: #2

Proponuję spojrzeć na dane za poprzednie lata - uczelnie publikują informację o liczbie kandydatów na jedno miesjce. Zawsze zostawić sobie furtkę i aplikować na inną uczelnię. W ostateczności można poprawić maturę...

Post: #3

Napisałem do Uniwersytety, ale brak odzewu. Na stronie terz nie mogę odszukać.
Przeszukałem też różne portale z Kielc, ale tam tylko jest napisane o medycynie i kierunkach obleganych, a o geo nic.

Post: #4

Olaf, proponuję zadzwonić do uczelni . Na uczelniach najskuteczniejsze są telefony.

Post: #5

Odpisali, że ze względu na brak wystarczającej liczby chętnych kierunek nie został otwarty od 2 lat ;(

Ja już nie wiem gdzie studiować. Wszędzie brak wymaganej ilości studentów.

Jest tu może ktoś kto poszedł w tym roku na studia I stopnia niestacjonarne na jakikolwiek kierunek związany z Geografią?
Nie mogę żadnego znaleźć.

Już sam nie wiem co zrobić.
Jedyny kierunek na niestacjonarnych z geo, to turystyka, ale ona do nauczycielskiego się nie nadaje, bo która szkoła mnie zatrudni?
Na stacjonarne nie mogę sobie pozwolić, bo mnie nie stać.

Post: #6

Ja próbowałam dwu krotnie i mi sięnie udało ale uczelnia podobno super.

Post: #7

(02-10-2016 23:35)Margaret1972 napisał(a):  Ja próbowałam dwu krotnie i mi sięnie udało ale uczelnia podobno super.

Od kilku lat nie otworzyli tam kierunku.
A co w końcu wybrałaś?

Co myślicie o tym, by na I stopień pójść na cokolwiek związanego z Geo, np. Turystykę, a II stopień zrobić tutaj i zrobić podyplomowe Geografia w szkole?

http://www.studiujwkoscierzynie.pl/

Post: #8

Pracy dla geografów w szkole nie ma. Jeszcze teraz w wyniku reformy Zalewskiej będziemy zwalniani, bo geografii jeszcze ubędzie.

Post: #9

I co z tego?
W życiu trzeba robić to co się lubi. Jak człowiek chce to da radę.
Parzcież obecni nauczyciele nie będą uczyć wiecznie.

Teraz to trzeba się martwić studiami, a nie tym, czy będzie praca.

Post: #10

Mówisz że jedyny kierunek na niestacjonarnych z geo, to turystyka, ale ona do nauczycielskiego się nie nadaje. Jak to nie, na pewno wzięli by cię do szkół o profilu hotelarskim

Post: #11

Można po turystyce zrobić kurs pedagogiczny i ma się uprawnienia nauczycielskie, tylko że z taką szkołą, to ciężko będzie dostać pracę jako nauczyciel nie mając znajomości.Chociaż z drugiej strony, i po najlepszych studiach bez znajomości, teraz słabo.
I tak jak mówisz - tylko hotelarskie, to też szkoła xD Ale ja chce geografii w gimnazjum(7-8). Jak będę w życiu robił coś innego, to będę nie szczęśliwym człowiekiem i życie tylko odbębnię, a nie je przeżyje.

Na dziennych jest dużo zajęć. Patrzyłem na plan, to od poniedziałku do piątku prawie całe dnie od 8 do 17.

Post: #12

Znam osoby które były na dziennych i pracowały jednocześnie, bo musiały się same utrzymać.

Zajęć na dziennych na jednym kierunku nie jest tak dużo... Ja miałam od 8 do 17, ale robiąc prawie dwa kierunki. Wielu moich znajomych z dziennych miało dzień lub dwa wolnego, kwestia tego jak sobie ułożysz plan. A dyplom po studiach dziennych też pewnie wygląda lepiej

Post: #13

Przeglądałem plan dziennych w UJK i tam zajęcia są codziennie od rana do 16

Jeśli nie otworzą w Krakowie niestacjonarnych, to będę musiał na dzienne - choć sobie tego nie wyobrażam

Post: #14

1) obecność na wykładach nie jest obowiązkowa ;-) choć w miarę możliwości polecam chodzić, bo potem łatwiej na egzaminie jest jak się wykładów słuchało a nie dostało tylko czyjeś notatki ;-)
2) na pewno mają tam jakieś okienka ;-) jesteś np pewny że patrzysz na zajęcia dla jednej grupy?

Post: #15

Tak - to plan dla jednej grupy. Jest troche okienek między wykładami.

Ale wróciła wiara. Otworzyli niestacjonarnie w Krakowie na UP