Post: #1

Witam, tak sobie siedzę i myślę i wymyśliłem, żeby sprecyzować się przed II liceum co do studiów. Pragnę pójść na politechnikę, zdając na maturze mat i geo rozszzerzone ( z tym ze z maty jestem cienias, a geo już lepie). Chciałbym, abyście przedstawili mi kilka propozycji co do miast, uczelni (technicznych) i kierunków, na które mogłbym się wybrać po takiej własnie maturze.

Post: #2

Będzie problem. Geodezja - niby coś z geografią ma wspólnego, ale myślę, że tu bardziej liczy się gruntowna znajomość matematyki i fizyki. Bez tego ani rusz. Ale jak zdajesz matematykę rozszerzoną to tak źle chyba nie jest, zresztą masz jeszcze 2 lata, dużo przed Tobą

Post: #3

Mam dla Ciebie propozycję w postaci Politechniki Warszawskiej

http://www.pw.edu.pl/Kandydaci --> Ogłoszenie o warunkach i zasadach przyjęć na studia w r.a. 2010/2011

na samym końcu masz przelicznik wyniku z odpowiedniej matury do kierunku
niestety geografia najbardziej jest punktowana na gospodarce przestrzennej.
Jeżeli naprawdę marzysz o politechnice, to musiałbyś zaprzyjaźnić się z matmą i fizyką. Tak jak powiedział qmate, masz jeszcze 2 lata, więc musisz je dobrze zagospodarować
Powodzenia

Post: #4

dzięki dzięki Warszawa odpada z góry, nie lubię tego miasta. Marze o Gdańskiej Politechnice. Myślę że jeśli już bym tam trafił to pewnie dałbym sobie radę, jednak ta matematyka.... towarzyszy mi bardziej z musu i rozsądku niż z przyjemnosci, a na takich podstawach za dużo nie zbuduję